Agata H.27 października 2011, 09:04Czy warto wirtualnych znajomych przenosić do reala? Podzielmy się swoimi doświadczeniami w tej dziedzinie.832
Komentarze:
Agnieszka R.27 października 2011, 09:39zgłoś wypowiedźjeżeli kogoś poznasz, i ten ktoś jest szczery, nie gra i dobrze się dogadujecie to warto wyjść na kawę czy coś, nikogo to jeszcze niezabiło ;D
real jest zawsze trudniejszy...ale myślę, że warto!17116
Hanna A.27 października 2011, 09:43zgłoś wypowiedźJa to zrobiłam i nie żałuję..ten ktoś okazał się moim najlepszym przyjacielem:)))17117
Joanna G.27 października 2011, 09:45zgłoś wypowiedźJa uważam, że warto. Tylko trzeba być ostrożnym...bo nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie;)17118
Marlena S.27 października 2011, 09:48zgłoś wypowiedźAGATKO mądre pytanie...ja osobiście nie wiem nic na ten temat ale chętnie posłucham innych;]17119
Anna D.27 października 2011, 09:48zgłoś wypowiedźCzasem warto, a czasem jest to zmarnowany czas.17120
Agnieszka R.27 października 2011, 09:49zgłoś wypowiedźHanno, ja też zrobiłam i zostałam jego najlepszym przyjacielem17121
Agnieszka R.27 października 2011, 09:52zgłoś wypowiedź..w tej chwili bardzo chetnie przeniosla bym do reala jedna z moich znajomosci, niestety dzieli nas zbyt duza odleglosc ;)17122
Marlena S.27 października 2011, 09:56zgłoś wypowiedźAgnieszko...ale macie ze soba kontakt rozumiem? ;]17123
Agnieszka R.27 października 2011, 10:11zgłoś wypowiedźno Marli a ja tez chcę się z Tobą spotkać bo umiesz migać ;D ;P
Pozdrawiam Izę ;P17126
Sylwia B.27 października 2011, 10:17zgłoś wypowiedźCzasem warto ale myślę że w bardzo niewielu przypadkach. To zależy od tego na jakiej stopie znamy kogoś z netu, jak długo, w jakim celu czy w jaki sposób się poznało etc....
Osobiście mam z 2-3 znajomych poznanych przez internet, z którymi od lat utrzymuję również kontakt w realu. Mam też jednak złe doświadczenia.17129
Aleksandra S.27 października 2011, 10:34zgłoś wypowiedźjestem zdecydowana przeciwniczką spotkań z wirtualnymi "znajomymi". Nigdy nikogo w ten sposób nie poznałam i nie mam najmniejszego zamiaru. Wolę poznawać ludzi twarzą w twarz. Internet jest tylko zabawką, która ułatwia mi kontakt z już poznanymi ludźmi, ew. pisanie do obcych, których poznawać nie widzę potrzeby. Kr moich znajomych jest mocno zawężony i nie ma w nim miejsca dla wirtualnych "graczy".17138
Monika L.27 października 2011, 10:45zgłoś wypowiedźJa jestem umówiona na spotkanie w realu z wirtualną znajomą ale dopiero w wakacje. Daje mi domek letniskowy nad morzem i jadę tam z całą rodziną :)17143
Joanna G.27 października 2011, 10:46zgłoś wypowiedźCzyli na spotkanie doklejowiczów byś nie poszła?...że tak nieskromnie zapytam Aleksandro.17144
Aleksandra S.27 października 2011, 10:49zgłoś wypowiedźnie. mam tu na dokleju kilku prawdziwych znajomych, z którymi chętnie bym się piwka napiła, ale nie widzę potrzeby spotykania się z obcymi. Na dobra sprawę mogłabym dosiąść się w knajpie do stolika nieznanych mi osób -na to samo by wyszło.17146
Agata H.27 października 2011, 10:56zgłoś wypowiedźA ja myślę że czynnikiem dominującym w takim przypadku jest szczerość w budowaniu swojego wizerunku na internecie.17147
Joanna G.27 października 2011, 11:02zgłoś wypowiedźHmmm...ja jednak widzę, różnicę miedzy osobami stąd, a "nieznanymi osobami ze stolika obok". Aleeee oczywiście to jest tylko mój punkt widzenia. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Pozdrawiam, miłego dnia;)17149
Joanna G.27 października 2011, 11:04zgłoś wypowiedźAgata...zgadzam się. Tylko jak to sprawdzić;p ? Zresztą w realu też ludzie potrafią grać zupełnie kogoś innego.17150
Agata H.27 października 2011, 11:06zgłoś wypowiedźNo właśnie...czasem tutaj nie grają i dlatego to jest problem Joanno17151
Jacek N.27 października 2011, 11:13zgłoś wypowiedźPrzenosić do realu znajomości jak najbardziej tak , chociażby dlatego że obcowanie z kimś w realu dostarcza zupełnie innych wrażeń niż w necie ..Miłego dnia!17153
Agata H.27 października 2011, 11:19zgłoś wypowiedźTo może to jest tak jak ze zdjęciami...im więcej photoszopa tym gorzej zaakceptować rzeczywistość.17154
Aleksandra S.27 października 2011, 11:27zgłoś wypowiedźu mnie wygląda to tak, że ja poznając ludzi w sieci nawet nie biorę pod uwagę tego, że mogłabym się z nimi kiedyś spotkać w rzeczywistości, internetowe znajomości są czystą fikcją, zabiciem zbędnego czasu. Może jestem straromodna, ale uważam, że ludzi powinno poznawać się w realnym świecie, a nie w wirtualnej rzeczywistości. Tak samo wolę dostać list pisany piórem czy długopisem zamiast maila.17155
Sylwia B.27 października 2011, 11:29zgłoś wypowiedźZa kilka lat i tak nie bedzie juz anonimowosci w internecie...17156
Monika L.27 października 2011, 11:30zgłoś wypowiedźw realu mogą byc ryzykowne spotkania płci przeciwnych a ja się spotkam z kobietą ...
tylko zaraz nie miejcie kudłatych myśli17157
Agata H.27 października 2011, 13:54zgłoś wypowiedźAle poznawanie nowych ludzi w realu też jest ryzykowne przecież.17160
Aleksander M.27 października 2011, 14:10zgłoś wypowiedźzgadzam sie z Agatą uważam że trzeba byc bardzo ostrożnym jeżeli chodzi o nowe znajomości czy to w realu czy w sieci z tym że real jest lepszy bo chociaż wiesz z kim rozmawiasz17161
Hanna A.27 października 2011, 16:00zgłoś wypowiedźJa uważam że jak ktos ma dystans do wszystkiego to nie wplacze sie ani w realu ani w sieci w jakies mroczne historie.Zresztą każda ,,złą znajomość,, można zakończyć:)))
Nikt przeciez nikogo do niczego nie zmusza..17164
Hanna A.27 października 2011, 16:01zgłoś wypowiedźW realu tez nie wiesz na poczatku kto jest kto..17166
Urszula S.27 października 2011, 19:58zgłoś wypowiedź:D Ja po ostatnim spotkaniu doklejowym mogę powiedzieć, że warto poznawać was w realu, bynajmniej można zweryfikować swoje wyobrażenie o człowieku :P
A Ola, pytanko mam...nigdy nikogo w ten sposób nie poznałaś, więc skąd wiadomo, że nie jest to warte wykonania? może akurat byłoby ciekawie?... ja mam taką propozycję, napiszę do Ciebie list na papierze, odręcznie...choć nie wiem czy pamiętam jak się długopis trzyma :), chcesz?17172
Usunięty U.27 października 2011, 20:10zgłoś wypowiedźja mam kilkoro znajomych z którymi znajomość ze swiata wirtualnego przeniosła się do realnego i uwazam ze jest to sympatyczne doznanie. ale wazne nic na siłę!!!!17174
Agata H.27 października 2011, 20:35zgłoś wypowiedźCzyli generalnie warto...uważać. A co ze spotkaniami po latach z "odzyskanymi" znajomymi? Praktykujecie takie formy?17175
Urszula S.27 października 2011, 20:38zgłoś wypowiedźBardzo dobrzy znajomi rzadko radykalnie się zmieniają..przynajmniej moi :D więc praktykuję, i tak mam czas dla nich raz na kilka lat :(17176
Małgorzata M.27 października 2011, 21:33zgłoś wypowiedźPoznalam mnostwo osob, z jednymi trzymam kontakt z innymi nie. Pare trafionych, pare porazek... Nie jest to do konca prawda, ze czlowiek w necie jest zupelnie inny na zywo. Uwazam, ze to fajna forma zawierania nowych znajomosci17181
Usunięty U.27 października 2011, 22:40zgłoś wypowiedźciekawym doswiadczenie (ale na minus) moze być spotkanie po latach kogos "odzyskanego przez naszą klasę...Chęci powrotów do czegos co moglo mieć sens dawno dawno temu.17182
Monika B.27 października 2011, 22:48zgłoś wypowiedźok ja wam odpowiem za kilka dni już będę wiedziała :)17186
Agata H.27 października 2011, 23:01zgłoś wypowiedźa ja wiem ...od ponad roku :):):) i to akurat Andrzeju była nasza klasa17191
Agata H.27 października 2011, 23:24zgłoś wypowiedźczatowa znajomość była przygodą życia akurat dla mnie więc ja mam bardzo pozytywne zdanie na ten temat17196
Usunięty U.27 października 2011, 23:31zgłoś wypowiedźmysle ze ile osob na czacie tyle pomyslow na siebie na wspolbiesiadnikow.fajnie by bylo gdyby znajomych z czata laczyla tez wspolnota interesow i nie byloby to zerowanie na naiwnosci kogos slabszego17201
Agata H.27 października 2011, 23:36zgłoś wypowiedźno a nie można tak bezinteresownie? po prostu lubić ludzi bo są17202
Agata H.27 października 2011, 23:49zgłoś wypowiedźA może i lepiej? To świadczy o tym że jesteśmy prawdziwi, każdy ze swoim charakterkiem, jedni żartownisie inni neurotycy itp itd ale naturalni17205
Jacek N.27 października 2011, 23:54zgłoś wypowiedźWłaśnie - niech każdy będzie sobą i będzie kolorowo...Nie ulegajmy sugestiom i naciskom.!! NIECH ZYJE WOLNY DOKLEJ I MYSZKA MIKI!!!17206
Usunięty U.27 października 2011, 23:59zgłoś wypowiedźznacie te historie
podalem na jakims czacie ze mam 146 cm wzrostu i taka wage
do pracy mojej przyszedl donos...domyslam sie ze to moj nieznany mi wirtualny znajomy przeniosl swoja zlosc do realnego swiata17207
Usunięty U.28 października 2011, 00:01zgłoś wypowiedźznam tez podroz w druga strone.czatownik oskarzal drugiego czatownika o to ze podrywa mu i sypia w realu z jego realna kochanka...troche to skomplikowane17210
Agata H.28 października 2011, 00:05zgłoś wypowiedźa ja wszystkim miłego weekendu życzę i realnych sukcesów ;p17211
Usunięty U.28 października 2011, 00:10zgłoś wypowiedźja rowniez sie przylacze i przeprosze za zmiejszona aktywnosc w okesie weekendu17213
Sylwia B.29 października 2011, 11:53zgłoś wypowiedźAndrzej na weekend to zdaje sie zawsze jakos jest zmniejszona aktywnosc...17277
Usunięty U.29 października 2011, 12:51zgłoś wypowiedźa propo konia...to znam kilka osob które dzieki czatowi stały sie osobami szczęsliwymi i potrzebnymi , ich zycie nabralo sensu. Znam też kilka osob które się na tym strasznie przejechaly. Ale jak to już ktoś powiedział czy na internecie czy w zyciu realnym może nas spotkać to samo.17282
Usunięty U.29 października 2011, 12:52zgłoś wypowiedźpanno Moniko pozwoli pani że pogratuluję - i fajne i napewno nie po znajomosci17283
real jest zawsze trudniejszy...ale myślę, że warto! 17116
Pozdrawiam Izę ;P 17126
Osobiście mam z 2-3 znajomych poznanych przez internet, z którymi od lat utrzymuję również kontakt w realu. Mam też jednak złe doświadczenia. 17129
tylko zaraz nie miejcie kudłatych myśli 17157
Nikt przeciez nikogo do niczego nie zmusza.. 17164
A Ola, pytanko mam...nigdy nikogo w ten sposób nie poznałaś, więc skąd wiadomo, że nie jest to warte wykonania? może akurat byłoby ciekawie?... ja mam taką propozycję, napiszę do Ciebie list na papierze, odręcznie...choć nie wiem czy pamiętam jak się długopis trzyma :), chcesz? 17172
podalem na jakims czacie ze mam 146 cm wzrostu i taka wage
do pracy mojej przyszedl donos...domyslam sie ze to moj nieznany mi wirtualny znajomy przeniosl swoja zlosc do realnego swiata 17207
ale wierzę 17258