Do posmiania.....
Filas: Ty słuchaj. Stoję dzisiaj na przystanku, patrzę jakiś typ pali szluga akurat mi się skończyły więc pytam czy mnie nie poczęstuje
Arek: No...
Filas: Dał mi tą faje, ja szukam ognia ale nie mogę znaleźć więc pytam czy mi odpali, a on na to mowa: Widzę, że ze sprzętu do palenia masz tylko pysk :P