Przychodzi stary dziadek do szamana i prosi, żeby ten mocą swoich czarów zdjął z niego klątwę, która ciąży nad nim już 50 lat i ma tego dosyć. Szaman prosi, żeby podał jak brzmiała ta klątwa. Dziadek na to;
Szczegółów nie pamiętam, ale zdaje się, że "ogłaszam Was mężem i żoną" czy jakoś tak?