Komentarze:
Piotrek K.26 stycznia 2011, 19:18
przy moich skojarzeniach dodając jeszcze chlebek, to już w ogóle jakaś sodoma :D:D:D:D:D:D
Grzegorz W.26 stycznia 2011, 21:01
niektórzy kulturalnie zamiast zapijać zagryzają ...ale nie po pierwszym hihi
Komentarze:
Komentarze:
Grzegorz W.26 stycznia 2011, 20:52
haha chyba że sami nieśmiali i odwaga rodzicielska po wypiciu wzrastała:P
Usunięty U.26 stycznia 2011, 22:45
no naturalny:) no chyba że zarost gospodarczy wolisz, brzmi nawet bardziej frapująco:)
Komentarze:
Grzegorz W.26 stycznia 2011, 17:34
wypity w mig:P
Gdzie jesteś- Krzyk:)
Tęsknota wysusza:)
Człek do sklepu po niego rusza:P
Maria G.26 stycznia 2011, 22:20
A gdy już do sklepu wkroczysz
to na pewno nie przeoczysz
tego celu, zamierzenia
szanownego podniebienia:D
Na półeczce elegancko
będzie czekał nonszalancko;)
Gdzie jesteś- Krzyk:)
Tęsknota wysusza:)
Człek do sklepu po niego rusza:P
to na pewno nie przeoczysz
tego celu, zamierzenia
szanownego podniebienia:D
Na półeczce elegancko
będzie czekał nonszalancko;)
Komentarze:
Komentarze:
Komentarze:
Piotrek K.26 stycznia 2011, 19:04
ostatnio pani w sklepie mi powiedziała, ze torebka ozdobna na wino jest droższa jak to co kupuje :D
Komentarze:
Usunięty U.26 stycznia 2011, 21:53
jakoś też mi się kojarzy z G :) ale raczej przeciążenie niż nieważkość
Komentarze:
Krzysztof D.26 stycznia 2011, 19:14
Juz wole "komandosa", ktory jest drozszy, ehh guma turbo w plynie. Stare dzieje az lezka w oku sie kreci :)
Komentarze:
Jacek C.26 stycznia 2011, 18:56
ale jest napisane, że "BYŁ" ja tanie wino a nie "BYŁA" ;P taka maluteńka różnica:)
Komentarze:
Grzesiek F.26 stycznia 2011, 07:54
nie, no roczniki bieżące raczej zawsze są dobrze wyeksponowane :-)