Adam N. » Doklejenia
30 maj
Była jak księżniczka wszystkie doklejenia »a mąż zrobił z niej Kopciuszka
21 głosów »
Komentarze:
29 maj
Była jak książka telefoniczna wszystkie doklejenia »rozłożyłem ją w budce telefonicznej
30 głosów »
Komentarze:
26 maj
Była jak restauracja wszystkie doklejenia » zadowoliła mnie więc poleciłem ją swoim kumplom
24 głosy »
Komentarze:
22 maj
Była jak lodówka wszystkie doklejenia »w tajemnicy przed żoną nocą się do niej dobierałem
29 głosów »
Komentarze:
18 maj
Był jak kot wszystkie doklejenia »chodził w butach i obecał jej życie jak z bajki
29 głosów »
Komentarze:
17 maj
Była jak promocja wszystkie doklejenia »szwendała się po sklepach
21 głosów »
Komentarze:
Urszula S.17 maja 2011, 12:28
haha, mi szwendacz to się załącza na trzeźwo i nigdy w sklepie :))) Adam, co trzeba zrobić, żeby na takie buziaki zasłużyć? :))))
Marlena S.17 maja 2011, 12:48
Ula...trzeba sie poszwedac po sklepie :) wtedy dostaniesz buziaczki...
Urszula S.17 maja 2011, 12:51
haha Andrzej bo się nie reklamujesz :)) Ale skoro już piszesz to dawaj :D
Urszula S.17 maja 2011, 12:55
Marlena, a od kogo w sklepie można dostać buziaczki? :)))) Sklepy to dla mnie miejsce pracy i wtedy tam bywam, częściej staram się nie bywać.... ale nikt mnie tam nie całuje... no może czasami :P
Marlena S.17 maja 2011, 13:00
Np...od klienta:) za dobra promocje:) sama pracowalam w sklepie 6 lat,ale tez nie dostawalam buziakow...no moze w dniu imienin od pracownikow:)
Urszula S.17 maja 2011, 13:03
ja pracuję tylko przelotem i nie znają mnie tam przeważnie za dobrze, nawet na imieniny mnie nie całują :)))
Andrzej S.17 maja 2011, 13:22
Ja jestem tam na codzien i nikt poza zona, ktora ze mna pracowala, mnie tam nie calowal
Urszula S.17 maja 2011, 13:27
jeśli ująłeś to dosłownie Andrzej, to faktycznie mnie całują częściej w sklepach :))))
Urszula S.17 maja 2011, 13:37
?? Znaczy już nie pracuje z Tobą :P Jak już coś, to mnie mąż nie całuje w sklepie tylko obcy faceci :)))))
Andrzej S.17 maja 2011, 13:43
Przy mezu Cie caluja?? Czyli on jest szczesliwy jak Ty jestes szczesliwa?? hehe
Urszula S.17 maja 2011, 13:46
haha, mąż ze mną nie pracuje :P a mnie całują jak się ze mną żegnają :))))
Andrzej S.17 maja 2011, 14:36
hmmm...ja to bym wolal na powitanie, bo tak jest zawsze cien nadziei, ze moze byc wiecej a jak na pozegnanie to juz koniec, skonczylo sie hehe
Urszula S.17 maja 2011, 14:47
na powitanie nikt mnie nie zna... może dlatego mąż nie jest zazdrosny :))))
Urszula S.17 maja 2011, 14:59
hahaha, nie, za każdym razem pracuję z nowymi ludźmi, przeważnie... mnie nikt się nie boi raczej, a obrączki ani męża ze sobą nie noszę, więc chyba też nie :P
Marlena S.17 maja 2011, 15:09
Z nowymi ludzmi...czyli jestes taka hostessa,reklamujesz promocje...???
Urszula S.17 maja 2011, 15:21
Marlena, organizuję promocje i inne takie, to hostessy się zmieniają wokół mnie :))
Andrzej S.17 maja 2011, 15:57
Tak jest BOSS...
teraz musze sie popodlizywac to moze prace dostane, potem awansik...;)
Andrzej S.17 maja 2011, 16:06
Ale sa rozne sposoby piecia sie w gore... ja moge zostac Twoim kochankiem hehehehehehe ;)
Zartowalem...tez nie lubie lizusow i tym sposobem zdobywania szczebli
Marlena S.17 maja 2011, 16:27
I mamy pierwsza promocje....Andrzej sie promuje,ze moze zostac kochankiem:P
Urszula S.17 maja 2011, 17:08
hehe, a żebyście wiedzieli :)) Tak właśnie było :)) Andrzej, z tym kochankiem to ty do mnie piszesz i to na poważnie że mam się ustosunkować? :))))))
Urszula S.17 maja 2011, 17:33
Andrzej, przecież Ty masz do mnie za daleko, a ja Ciebie po drodze nie mam :P
Urszula S.17 maja 2011, 17:45
hahaha, wirtualny? czy będziemy za pośrednictwem poczty polskiej utrzymywać stosunki? :))))
Andrzej S.17 maja 2011, 17:49
Hmmm tej kwestii jeszcze nie przemyslalem, ale przeciez od czegos trzeba zaczac hehe
teraz musze sie popodlizywac to moze prace dostane, potem awansik...;)
Zartowalem...tez nie lubie lizusow i tym sposobem zdobywania szczebli