Komentarze:
Mirosław C.23 maja 2011, 10:39
z przodu deska z tyłu deska ...........
20009
Anna D.23 maja 2011, 16:24
nazywała się Tereska ;P
20034
Mirosław C.23 maja 2011, 17:24
a przypadkiem ona jest .Brunona?
20048
Zbigniew D.23 maja 2011, 17:59
eee.....nie ma chyba takiej deski , pewnie stać go na lepszą ;P
20055
Bruno T.23 maja 2011, 22:02
baaa..
20093
Usunięty U.23 maja 2011, 23:03
na lepsze deski czy książki he he :)
20114
Zbigniew D.23 maja 2011, 23:16
no na nią , czyli aaaa........już sam nie wiem ;P
20118
Usunięty U.23 maja 2011, 23:21
Zibi pogubiłeś się :P
20120
Anna D.23 maja 2011, 23:34
zakręcił się jak kot za ogonem xD
20131
Urszula S.23 maja 2011, 23:37
hihi, nie wiązać Zibiemu do ogonka nitki :)) mogła być to deska do ...prasowania, albo?
20135
Anna D.23 maja 2011, 23:39
do krojenia na przykład xD
20138
Urszula S.23 maja 2011, 23:41
hihi, Aniu wiedziałam, że to napiszesz i mam dla Ciebie specjalnie ripostę... do rżnięcia :))
20139
Anna D.23 maja 2011, 23:59
walić też można na desce ;P
20146
pokaż wszystkie 13 komentarzy
Komentarze:
Elżbieta M.23 maja 2011, 13:29
jestem człowiekiem honoru więc sie wycofuję,,,,,,,,,,,życzę powodzenia:)))
Komentarze:
Komentarze:
Małgorzata M.23 maja 2011, 16:51
Chcialam dodac, ze przez pol dnia nie moglam dokleic bo byl blad, jestem do tylu z glosami:( prosze o wsparcie no i glosy:p
Krzysztof P.23 maja 2011, 18:44
to miałaś szczęście bo ja mimo zgłoszenia błędu który został usunięty psuja nie dostałem :-(
Komentarze:
Kowalszczak J.23 maja 2011, 11:31
ja jestem do was przodem ale ona może chwalić się tu tyłem................
Zbigniew D.23 maja 2011, 17:46
ja cię nie mogę tak namieszaliście , że teraz to mi wyszło utyłem ;-))
Urszula S.23 maja 2011, 23:44
haha, protestuję, dlaczego do U tyłem? Mirku, przecie jest i tak i tak z bokiem :))
Komentarze:
Agnieszka R.23 maja 2011, 08:49
Acha...Izo pewnie mnie słuchałaś- Pogoń do Szacunku xD Brawo !!!! ;)
Komentarze:
Krzysztof S.23 maja 2011, 20:45
podczas pełni czytałem ją z szeroko otwartymi ustami :) znałem jej każdą literkę :P
Komentarze:
Zbigniew D.23 maja 2011, 18:01
nieraz można było podłożyć jako klinik np. pod bujający się stolik ;P
Komentarze:
Anna D.23 maja 2011, 19:46
Madziu , tak cały czas mówimy o książkach . Mirek czasami wyprzedza żonę i łapie ją pierwszy ( czyli książkę ) , dlatego nieraz kończ ją szybciej niż ona ( czyli żona ;P )
Komentarze:
Komentarze:
Zbigniew D.23 maja 2011, 20:57
hahaha....dobry słuchacz z ciebie , ona chciała się tobie zwierzać a ty w kimono ;P
Urszula S.23 maja 2011, 23:21
haha, ja tyle razy od brata dostawałam po głowie, że do dzisiaj się śmiejemy, że powinnam mieć płaską :))) Ale całe moje szczęście nie mam :)
Komentarze:
Urszula S.23 maja 2011, 23:42
Aga....!! Wzywam Cię telepatycznie, wracaj tu bo nie ma z kim gadać:))